Czy leki na otyłość mogą działać na uzależnienie od alkoholu?

Czy wiedziałeś, że w Polsce co trzeci dorosły zmaga się z nadwagą, a co piąty z otyłością? Te liczby mogą wydawać się przytłaczające, ale najnowsze odkrycia naukowe przynoszą nadzieję w zupełnie nieoczekiwanej formie. Okazuje się bowiem, że semaglutyd może oferować korzyści wykraczające daleko poza samo leczenie choroby otyłościowej.
Badania nad lekami GLP-1 ujawniają fascynujące połączenie między leczeniem otyłości a ograniczaniem spożycia alkoholu. Naukowcy odkryli, że osoby przyjmujące semaglutyd doświadczają 50-56-procentowego spadku ryzyka wystąpienia lub nawrotu problemów z alkoholem. Jeszcze bardziej imponujące są wyniki innego badania - po zaledwie czterech miesiącach terapii uczestnicy zmniejszyli spożycie alkoholu o dwie trzecie, z 11,8 jednostek tygodniowo do zaledwie 4,3 jednostek.
Warto pamiętać, że alkohol to źródło tzw. pustych kalorii - dostarcza energii, ale żadnych wartości odżywczych. To może znacząco utrudniać proces odchudzania. Teraz jednak pojawia się możliwość, że te same preparaty, które pomagają w walce z nadmierną masą ciała, mogą również wspierać osoby borykające się z problemem alkoholowym.
Zastanawiasz się, jak to możliwe? W tym artykule dowiesz się, w jaki sposób leki GLP-1 wpływają na mechanizmy odpowiedzialne za uzależnienie, jakie konkretne wyniki przynoszą najnowsze badania oraz czy rzeczywiście mogą stać się przełomem dla osób zmagających się jednocześnie z otyłością i nadużywaniem alkoholu.
{{cta}}
Związek między otyłością a spożyciem alkoholu
Spożywanie alkoholu i otyłość tworzą szczególnie niebezpieczne połączenie dla naszego organizmu. Alkohol dostarcza aż 7 kcal na gram, co czyni go bardziej kalorycznym niż białka czy węglowodany (4 kcal/g), a jedynie nieznacznie mniej energetycznym od tłuszczów (9 kcal/g). Te puste kalorie nie zawierają żadnych substancji odżywczych, a jednocześnie znacząco obciążają codzienny bilans energetyczny.
Warto zaznaczyć, że mechanizm wpływu alkoholu na przyrost masy ciała jest wieloetapowy i skomplikowany. Organizm traktuje etanol jako substancję toksyczną i dlatego metabolizuje go w pierwszej kolejności, co skutecznie spowalnia proces spalania tkanki tłuszczowej. Dodatkowo alkohol aktywuje w mózgu specjalne neurony AgRP, nazywane potocznie "neuronami głodu", co prowadzi do wzmożonego apetytu i sięgania po wysokokaloryczne przekąski.
Regularne spożywanie alkoholu sprzyja szczególnie niebezpiecznemu typowi otyłości - otyłości brzusznej, która stanowi kluczowy element zespołu metabolicznego. Badania naukowe ujawniły również, że osoby z podwyższonym poziomem tkanki tłuszczowej, które przekraczają zalecane normy spożycia alkoholu, są o 61% bardziej narażone na rozwój nowotworów związanych z alkoholem.
Ten związek działa jednak w obie strony. Osoby borykające się z nadwagą często sięgają po alkohol z powodu obniżonej samooceny i trudności emocjonalnych. Dlatego też odkrycie potencjału semaglutydu w jednoczesnym oddziaływaniu na oba te problemy otwiera zupełnie nowe możliwości terapeutyczne dla pacjentów zmagających się z podwójnym obciążeniem zdrowotnym.
{{cta_1}}
Jak działają leki GLP-1 i ich wpływ na uzależnienie?
Mechanizm działania leków GLP-1 okazuje się znacznie bardziej złożony, niż początkowo sądzili naukowcy. Semaglutyd działa jak doskonała kopia naturalnego hormonu GLP-1, który produkowany jest przez nasz organizm. Ten hormon jest wydzielany przez jelita po każdym posiłku i pełni kluczową rolę - reguluje poziom cukru we krwi, spowalnia proces opróżniania żołądka i sprawia, że czujemy się syci.
Ale prawdziwe odkrycie dotyczy tego, co dzieje się w naszym mózgu. Warto zaznaczyć, że receptory GLP-1 są rozrzucone po całym mózgu - znajdziesz je w korze mózgowej, podwzgórzu, hipokampie, wzgórzu i układzie limbicznym. Co najważniejsze, obecne są także w układzie nagrody, który odgrywa główną rolę w powstawaniu uzależnień.
Dlaczego to takie istotne? Najnowszy przegląd opublikowany w czasopiśmie eClinicalMedicine potwierdza skuteczność agonistów receptora GLP-1 w zmniejszaniu problemów z alkoholem. Badania obrazowe mózgu pokazują coś fascynującego - u osób przyjmujących te leki ośrodek nagrody słabiej reaguje na bodźce związane z alkoholem.
Spektrum działania tych preparatów jest jeszcze szersze niż moglibyśmy przypuszczać. Agoniści receptora GLP-1 nie tylko zmniejszają apetyt i chęć na alkohol, ale również ograniczają pragnienie marihuany, pomagają rzucić palenie, a nawet kontrolują kompulsywne zakupy. Wszystko to dzieje się dzięki modulowaniu układu nagrody w mózgu, co pozwala przerwać błędne koło nałogowych zachowań.
Wyniki badań i możliwe zastosowania kliniczne
Dowody naukowe potwierdzające skuteczność leków GLP-1 w ograniczaniu spożycia alkoholu stają się coraz bardziej przekonujące. Naukowcy z Case Western Reserve University w Cleveland przeanalizowali dokumentację medyczną prawie 84 000 osób. Okazuje się, żę prawdopodobieństwo wystąpienia uzależnienia od alkoholu spada o połowę u osób przyjmujących te preparaty. Eksperymenty na zwierzętach również potwierdziły, że semaglutyd może zmniejszać spożycie alkoholu, a podobne efekty obserwowano u ludzi z problemem alkoholowym.
Warto zaznaczyć wyniki przełomowego badania przeprowadzonego przez Fralin Biomedical Research Institute. Okazało się, że preparaty GLP-1 spowalniają przenikanie alkoholu do krwiobiegu, zmniejszając jego wpływ na organizm i subiektywne odczucie odurzenia. W badaniu uczestniczyło 20 dorosłych z BMI powyżej 30 - połowa przyjmowała leki GLP-1, druga połowa stanowiła grupę kontrolną. Po spożyciu alkoholu uczestnicy leczeni GLP-1 konsekwentnie zgłaszali mniejsze poczucie odurzenia.
Badania genetyczne wykorzystujące dane z UK Biobank i Million Veterans Program przyniosły dodatkowe potwierdzenie tych odkryć. Osoby z określonymi odmianami genów, które są celem działania tych leków, naturalnie piją mniej alkoholu. Dodatkowo zauważono, że leki te mogą poprawiać zdrowie wątroby, co ma szczególne znaczenie dla osób nadużywających alkoholu.
Nie wszystko jest jednak tak proste. Potencjalnym problemem pozostaje fakt, że osoby uzależnione od alkoholu często charakteryzują się niską masą ciała, a przyjmowanie leków naśladujących GLP-1 może u nich prowadzić do niebezpiecznej niedowagi. Dlatego konieczne są dalsze badania kliniczne, zanim będzie można w pełni zatwierdzić GLP-1 jako terapię wspomagającą w leczeniu uzależnienia od alkoholu.
{{cta_2}}
Wnioski
Odkrycia związane z wpływem semaglutydu na uzależnienie od alkoholu mogą zmienić sposób, w jaki podchodzimy do leczenia osób zmagających się jednocześnie z otyłością i problemami alkoholowymi. Badania dostarczają przekonujących dowodów na to, że leki GLP-1 nie tylko pomagają w redukcji masy ciała, ale również znacząco ograniczają spożycie alkoholu przez oddziaływanie na układ nagrody w mózgu.
Warto pamiętać, że mimo obiecujących wyników, nadal potrzebujemy dalszych badań klinicznych, które pomogą precyzyjnie określić, które grupy pacjentów mogą odnieść największe korzyści z takiej terapii. Szczególnie istotna pozostaje kwestia bezpieczeństwa u osób szczupłych z problemem alkoholowym, dla których stosowanie leków GLP-1 może wiązać się z ryzykiem niebezpiecznej utraty wagi.
Obecne dowody naukowe sugerują jednak, że te preparaty mogą stać się przełomem w leczeniu osób borykających się z podwójnym wyzwaniem nadwagi i uzależnienia od alkoholu. Jeśli zmagasz się z obydwoma problemami, warto skonsultować się z lekarzem, który oceni, czy taka terapia może być dla Ciebie odpowiednia.
Warto zaznaczyć, że postęp w badaniach nad semaglutydem otwiera nowe możliwości terapeutyczne, oferując nadzieję osobom, które dotychczas mogły czuć się bezradne wobec złożoności swoich problemów zdrowotnych. Przyszłość może przynieść jeszcze skuteczniejsze rozwiązania dla tej szczególnej grupy pacjentów.
Czytaj też: Leki na otyłość a cukrzyca – czy mogą pomóc w kontroli poziomu cukru?
Co o Holi mówią nasi pacjenci
Zadbajmy razem o Twoje zdrowie.
W Holi wiemy, że otyłość to złożona choroba, którą bardzo ciężko wyleczyć samodzielnie. Daj sobie pomóc i zagwarantuj wsparcie dedykowanego zespołu specjalistów!

%2520(2).avif)










